Bez łez blues
muzyka i słowa:
Jarosław Jaromi Drażewski
Może nie oprę się nimf leśnych głosom, co ukołyszą mnie w mym śnie
Może upiję się ranną rosą, gdy rano w trawie obudzę się
Może mnie ptaki pod niebo wzniosą, lekko pod pachy biorąc mnie
Może po chmurkach spacerował będę boso, i zajdę po nich nie wiadomo gdzie
Czujesz ???
Jaki to blues ???
Gdy me marzenia się rozochocą, gdy se dadzą luz
Może w jeziorze przepłynę morze, cały ocean wzdłuż i wszerz
Może polarną zorzę w tęczowym kolorze, złapię we flaszkę jak jaką wesz
A może złoty księżyc na głowę włożę, żeby mi błyskał niczym flesz
A może nożem marsowe pole zaorzę, by na nim posiać ryż albo perz
Czujesz ???
Jaki to blues ???
Gdy mym marzeniom zdejmę obrożę, gdy poczują luz
Może usłyszę ryby co głosu nie mają jak śpiewają że świat cudowny jest
Może zobaczę jak z lisem zając, żyje w przyjaźni a nie jak z kotem pies
Może dołączę do tych co grają, w podwodnej orkiestrze bulgot jazz
Dostanę może od tych co wszystko mają, wszystko czego nie mam, oprócz łez
Czujesz ???
Jaki to blues ???
Gdy me marzenia się rozbrykają, gdy se dadzą luz
Wszelkie prawa zastrzeżone. ZAiKS
Ten utwór zamieszczony jest na płycie:
CD - Blues Flowers - "bluesmenty"
na której zaśpiewał go Jaromi Drażewski